Jesień z Bluesem 2023

Strona główna

23-26 listopada 2023

Organizatorami pierwszej edycji festiwalu „Jesień z bluesem” w 1978 r. byli Miejski Dom Kultury w Białymstoku i Przedsiębiorstwo Budowlane Przemysłu Lekkiego. Ale przecież nie doszło by do tego, gdyby nie pomysł i wielka determinacja w jego realizacji, działającej od 3 lat w tym mieście Kasy Chorych i jej lidera Ryśka Skibińskiego.

„Jesień z bluesem” stała się drugim, po poznańskim „Folk-Blues Meetingu” festiwalem prezentującym polskich muzyków bluesowych. A że było ich wtedy niewielu, toteż obok Kasy Chorych i Irjanu (Irek Dudek i Jan Janowski), wystąpili tacy wykonawcy jak Martyna Jakubowicz czy muzycy country: Michał Łuszczyński oraz (któż go dziś pamięta?) białostocki Mr. Olek Country Band.

W następnym roku blues rozbrzmiewał na najbardziej ekskluzywnych scenach miasta: w filharmonii, teatrze i oczywiście w klubach. Na plakatach kolejnych „Jesieni”, oprócz Tadeusza Nalepy i Kasy Chorych pojawiały się nazwiska i nazwy debiutantów, a wkrótce potem naszych najlepszych muzyków: Pawła Ostafila, Elżbiety Mielczarek, Stanisława Sojki, Nocnej Zmiany Bluesa, Easy Rider, Jana „Kyksa” Skrzeka, Leszka Windera a także dziś już będących niestety historią, takich jak Kapela Łąkowa, Joy Band, Bluestemper i Browar Łomża. Po dziesiątej edycji festiwalu w 1990 r. z udziałem m.in. chicagowskiej grupy The Kinsey Report, nastąpiły dwie mniej udane, po czym organizowanie imprezy zawieszono.

Kiedy w 1996 r. Białostocki Ośrodek Kultury reaktywował „Jesień z bluesem”, już teraz nieprzerwanie następowały po sobie jej kolejne wydania. Zaczęło pojawiać się coraz więcej zagranicznych wykonawców. W latach 1998-2002 festiwalowi towarzyszył konkurs, którego laureatami byli [Kidnaper, Rider, Max Bonard Band, Sexy Mama, Formacja Fru, J.J. Band].

Możnaby zsumować ilość muzyków jacy dotychczas przewinęli się przez festiwalową scenę, zliczyć godziny muzyki jakiej słuchaliśmy. Nie sposób jednak w jakichkolwiek wielkościach wyrazić doznania zrodzone z tak bezpośrednich kontaktów wykonawców i odbiorców bluesa – tej od zawsze niszowej muzyki. Na pewno zachowali je w pamięci uczestnicy tych spotkań.

Marek Jakubowski